The Bat! - Moldavia rulez Czy kto jeszcze pami©ta genialnego DOS Navigatora (obecnie freeware, kto nie ma a uľywa DOS'a, niech w te p©dy ciĄgnie http://www.ritlabs.com)? Zastanawialicie si© kiedy co porabiajĄ jego autorzy? Poszli na bezrobotne? Gdzieľ tam! Zmienili zakres zainteresowaä i przeszli z menedľer˘w plik˘w na programy do obsugi poczty. Wymylili The Bat-a, najlepszy tego typu program dla platformy Windows. [tu bat1.png] <b>Mam Outlooka</b> Szczerze wsp˘czuj©. Popularny "zezolec" sta si© nieformalnym standardem wr˘d klient˘w poczty e-mail. Dlaczego? Bo jest prosty w obsudze, nie przytacza nadmiarem opcji, instaluje si© razem z Windows. Jest pod r©kĄ. To by† moľe powody, dla kt˘rych jest to jedyny program uľywany przez szarego usera, ale scenowiec przecieľ zawsze chcia czego wi©cej. Stefan Tanurkow i Maksim Masiutin - autorzy The Bat-a - stworzyli program dokadnie dla kogo takiego. —wiadomego uľytkownika, ceniĄcego elastyczno†, wygod© i bezpieczeästwo. Kogo, kto nie boi si© grzebania w opcjach. Dla kogo, kto to nawet lubi. Warto si© nad nim pochyli†. <b>Pochylamy si©</b> Pierwsze co rzuca si© w oczy po zainstalowaniu Bat-a i poklikaniu po kilku okienkach, to nieprawdopodobne moľliwoci konfiguracji. Chcecie gada† z programem w kilkunastu j©zykach? Klik i na waszych oczach wszystkie menu, komunikaty i dialogi zmieniajĄ narodowo†. Chcecie ľeby chowa si© do traya? Klik. Marzy wam si© wĄtkowanie na jeden z kilku sposob˘w? Klik. Chcecie zmieni† ikony? Zr˘bcie swoje. Chcecie zmieni† format czasu? To dla dowolnego z okien? Czcionk©? Skr˘ty dla dowolnego menu? Klik, klik, klik. Opanowanie tego wszystkiego nie przychodzi oczywicie od razu. Stajemy przed wyborem: albo oprogramowanie ma by† przyjazne albo dobre. Wybieram dobre. Powiecie: wodotryski. By† moľe. Przejd«my do fontann. <b>Czego nie ma nigdzie indziej?</b> Dzi nie ma juľ chyba programu, kt˘ry nie pozwalaby na tworzenie dowolnych folder˘w dla poczty wychodzĄcej i przychodzĄcej oraz wiĄzanie ich z filtrami. Standard. Nie kaľdy jednak program pozwala w kaľdym z tych folder˘w cakowicie modyfikowa† swoje dziaanie. —cilej: pozwala na to The Bat! Makropolecenia i szablony. To decyduje moim zdaniem o pot©dze wynalazku z Modawii. Szablon definiuje spos˘b tworzenia nowej wiadomoci, odpowiedzi na wiadomo† otrzymanĄ, jej dalsze przekazanie czy potwierdzenie otrzymania przesyki. Przykad? SĄ zboczeäcy, kt˘rzy w grupach dyskusyjnych uczestniczĄ poprzez bramk© newsgate.pl. Chcieliby wi©c, ľeby listy wysyane na list© miay innĄ budow© niľ te wysyane do cioci. ˝aden problem. W folderze, w kt˘rym lĄdujĄ posty z listy definiujemy szablon, kt˘ry wypisze na g˘rze autora listu, czas jego utworzenia i na przykad cytat, poniľej wrzuci cytowanĄ wiadomo†, doda losowo wybranĄ stopk© i ustawi kursor w odpowiednim miejscu. Dodatkowo moľemy sprawi†, ľeby ustawi† na sztywno kodowanie na jedynie suszne ISO, bo niekt˘rzy wciĄľ piszĄ po polskawemu. Taki szablon wyglĄda tak: %CHARSET="ISO-8859-2"%TO=""%TO="pl-comp-demoscena@newsgate.pl"%ODATESHORT, godz. %OTIME. Przychodzi %OFROMNAME i rzecze: %Quotes %Cursor mr. byte/tfte entertainment^marsmellow -- Scena ST: http://demonstracja.scene.pl %COOKIE Prawda ľe praktyczne? A jakie sprytne. The Bat! rozr˘ľnia w tej chwili grubo ponad setk© makropoleceä - w powyľszym przykadzie uľylimy tylko omiu. Moľna robi† r˘ľne cuda, szczeg˘lnie gdy wzbogacimy je o wyraľenia regularne. Co to takiego? To zbi˘r regu opisujĄcych pewien ciĄg znak˘w - skadnia wyraľeä zostaa zaczerpni©ta wprost z piĄtej edycji Perla. Niby nie nic wielkiego, po prostu mamy moľliwo† odszukania okrelonego ciĄgu znak˘w lub sprawdzenia czy dany tekst pasuje do zdefiniowanego wzorca. Brzmi niewinnie, ale pozwala na przykad na rozpoznawanie pci nadawcy listu, na kt˘ry odpowiadamy. Koniec z "dnia xxx, o godz. xxx, yy napisa(a)". Teraz program sam sprawdzi z kt˘rĄ pciĄ ma do czynienia i odpowiednio skonstruuje tekst powitania. Wspominaem o filtrowaniu. To kolejny mocny punkt programu. W por˘wnaniu z Outlookiem The Bat! wyczynia przy filtracji cuda niespotykane. Oto, co moľna zrobi† z "wyapanĄ" przez filtr wiadomociĄ: - przenie† jĄ do dowolnego folderu, - zaznaczy† jako przeczytanĄ, - zakombinowa† z jej znacznikiem (ustawi†, usunĄ†, odwr˘ci†), - ustawi† priorytet (normalny, wysoki, niski), - ustawi† kolor wiadomoci (Bat! umoľliwia niemal dowolne kolorowanie wiadomoci, dzielĄc je w tym celu na definiowane przez uľytkownika grupy), - zaparkowa† wiadomo† (takiego listu nie moľna potem np. usunĄ†), - usunĄ†, - usunĄ† z serwera, - wydrukowa†, - dopisa† adres do ksiĄľki adresowej, - usunĄ† z ksiĄľki adresowej, - wysa† automatycznie odpowied«, - utworzy† potwierdzenie przeczytania, - przekaza† pod inny adres (z zaĄcznikiem lub bez), - przeadresowa†, - utworzy† wiadomo† do innej osoby, - zapisa† list do wybranego pliku (dopisujĄc do juľ istniejĄcego lub tworzĄc nowy; atwo zauwaľy† ľe w ten spos˘b automagicznie tworzy si© archiwa grup dyskusyjnych przeznaczone potem np. do publikacji w sieci), - uruchomi† dowolny program zewn©trzny, - utworzy† kopi© listu w innym folderze, - zachowa† zaĄczniki w wybranym katalogu, - odtworzy† dowolny d«wi©k (systemowy lub WAV; moľna teľ zdecydowa† w jakich godzinach wolno programowi odtwarza† d«wi©ki). Dla por˘wnania podobna lista z Outlooka: - przeniesienie do folderu, - skopiowanie do folderu, - usuni©cie, - przesanie do innego adresata, - wyr˘ľnienie kolorem, - oznaczenie jako przeczytanĄ, monitorowanĄ lub ignorowanĄ, - odpowiedzenie z wiadomociĄ, - nie pobieranie z serwera, - usuni©cie z serwera. PGP. Niekt˘re osobniki lubiĄ mie† pewno†. Bat! ma wbudowanĄ obsug© OpenPGP zgodnego z RFC-1991, wiadomo† koduje si© niejako "od r©ki" i ograniczajĄc uwag© uľytkownika do minimum. Obsuga "zwykego" PGP w wersjach do 6.5 jest moľliwa po instalacji pakietu. Ochrona antywirusowa. The Bat! jest cholernie podejrzliwym programem. Zaraz po instalacji warto zobaczy† list© rozszerzeä plik˘w, przy kt˘rych otwieraniu Nietopyrz podnosi alarm. Wbudowany (bardzo szybki) podglĄd HTML nie pozwala na dociĄganie przez przysane wiadomoci HTML ľadnych danych z sieci, co cz©sto szatkuje reklamy, ale uatwia higien©. Bacio rozpoznaje teľ fakt zainstalowania w systemie pakietu Kaspersky Anti-Virus i automatycznie si© z nim integruje, co pozwala na skanowanie poczty w locie i na ľĄdanie z poziomu Bat-a. W razie wyapania wirusa zawsze moľna wysa† generowanĄ na podstawie osobnego szablonu wiadomo† ostrzegajĄcĄ osob©, od kt˘rej otrzymalimy prezent. Zestaw obsugiwanego w ten spos˘b oprogramowania antywirusowego moľna rozszerza† poprzez wtyczki, kt˘rych jest w tej chwili juľ kilka. PoglĄd konta pocztowego. Outlook dorobi si© tej opcji zapewne w okolicach 10 wersji, z okazji jubileuszu, tymczasem Bat! od zarania dziej˘w pozwala na podglĄd wiadomoci zalegujĄcych na koncie i zadecydowanie, kt˘rej na przykad chcemy si© pozby† bez pobierania a kt˘rĄ ciĄgnĄ† bez usuwania z sieci. Taki sprytny. Spryt programu doceniĄ teľ zapewne uľytkownicy maych sieci, szczeg˘lnie tych domowych. Bat! moľe bowiem peni† w takiej sieci rol© serwera pocztowego - i to zar˘wno dost©powego do Internetu, jak i dziaajĄcego lokalnie. Co to oznacza? Ano to, ľe brat czy siostra nie majĄc fizycznie dost©pu do netu wysya i odbiera poczt© za porednictwem waszego Nietoperza a cay ten proces jest dla niego/niej niezauwaľalny. M˘gbym pisa† dugo... ...ale nie jestem w stanie. Polski plik pomocy dla The Bat!-a to w tej chwili niemal 1 MB danych w formacie HTML Help, wszystkich zainteresowanych odsyam wanie do niego. Warto zauwaľy† jak mocne wsparcie od uľytkownik˘w ma Nietoperz. Istnieje wyspecjalizowana lista dyskusyjna (thebat-l@newsgate.pl), prowadzona przez entuzjast˘w strona WWW (http://www.thebat.pl), polskie sowniki (cho† program integruje si© bez problemu ze sownikiem MS Office 2000, wystarczy jedno klikni©cie), nowe ikony i tak dalej i tak dalej. Odpowied« na najwaľniejsze pytanie brzmi: nie. Bat! nie jest darmowy. Kosztuje w tej chwili 155 z (http://www.cro.skulski.pl). Studenci pacĄ 111 pln. Myl© ľe warto. Naprawd© rzadko za kt˘ry program chce si© paci†, ale za Bat!-a wr©cz trzeba. Jeľeli nie od razu, to w przewidywalnej przyszoci :) Ten software jest unikalny cho†by dlatego, ľe obcujĄc z nim na co dzieä mamy poczucie wsp˘pracy z oprogramowaniem napisanym pi©knie i mĄdrze. To si© zdarza coraz rzadziej. mr. byte